Po nieudanej przygodzie z Bayernem Monachium Mario Goetze zdecydował się opuścić latem stolicę Bawarii, po czym powrócił do swojego byłego klubu z Dortmundu z nadzieją na odnalezienie formy sprzed lat.
Były piłkarz Bayernu Monachium i legenda niemieckiej piłki – Lothar Matthaus – uważa, że „wolny” pomocnik Borussii Dortmund – Mario Goetze – lepiej wypadłby grając w Chinach.
Matthaus w rozmowie ze „Sport1” przyznał otwarcie, że jeśli i tym razem nie uda mu się odnaleźć formy, to jego jedyną drogą „ucieczki” będzie chińska liga, gdzie nadal będzie mógł sporo zarobić.
– Szczerze nawet jeśli brzmi to nieco nieprzyjemnie, to jeśli Goetze nie uda się w Dortmundzie, to powinien obrać sobie za cel Chiny. Mario z całą pewnością nie chce mniej zarabiać – powiedział Matthaus.
– Nie pójdzie do Schalke, do Leverkusen czy Gladbach. Te kluby nie są w stanie zakontraktować Goetze. Z kolei kluby zza granicy nie są już nim tak zainteresowane. Jeśli nie uda mu się w BVB i będzie miał takie same żądania co do pensji, to jego nowym kierunkiem będą Chiny, jednak dla 24-latka to kiepski test – dodał.
– Mario musi się zmienić, to oczywiste. Brakuje mu szybkości, która w dzisiejszych czasach w piłce jest ważna. Zawodnicy jak Xabi Alonso są w stanie to zrównoważyć swoją grą, lecz nie taki ofensywny zawodnik jak Mario – zakończył legendarny niemiecki piłkarz.
REKLAMA
Od momentu swojego transferu Goetze rozegrał dla Borussii łącznie 16 spotkań, zaś jego dorobek to dwie bramki i dwie asysty. Matthaus nie jest pierwszą osobą w ostatnich tygodniach, która skrytykowała postawę Niemca.
Komentarze