W nadchodzących miesiącach w zespole rekordowego mistrza Niemiec z pewnością wiele się wydarzy. Głównie za sprawą zapowiadanej od miesięcy wymiany pokoleniowej.
Latem klub ze stolicy Bawarii ma opuścić co najmniej trzech zawodników, których umowa z Bayernem wygasa po 30 czerwca tego roku. Mowa rzecz jasna o takich piłkarzach jak Arjen Robben, Franck Ribery oraz Rafinha.
Co więcej wśród graczy, których przyszłość w bawarskim klubie jest niepewna, należy także wymienić przede wszystkim Jamesa Rodrigueza, któremu powoli kończy się okres wypożyczenia z Realu Madryt. Bayern co prawda posiada prawo do pierwokupu 27-latka, ale wciąż nie wiadomo czy monachijczycy skorzystają z tej opcji.
Saga transferowa związana z przyszłością kolumbijskiego pomocnika ciągnie się już od kilku miesięcy i w każdym tygodniu jesteśmy zasypywani kolejnymi informacjami w jego sprawie. Tym razem najświeższą porcję wiadomości ma dla nas Edu Aguirre z "El Chiringuito".
Dziennikarz poinformował wczoraj, że Kolumbijczyk miał ostatnio spotkać się z Ulim Hoenessem i przekazać mu, że nie czuje się komfortowo w Monachium. Ponadto w rozmowie z prezydentem "Gwiazdy Południa" zawodnik miał zakomunikować, że pragnie powrócić do Realu.
Mimo wszystko scenariusz powrotu do klubu ze stolicy Hiszpanii wydaje się być niemożliwy, albowiem nie tak dawno temu na stołek trenera "Królewskich" powrócił przecież Zinedine Zidane. Nie od dziś wiadomo, że obaj panowie nie przepadają za sobą (wedle prasy to właśnie przez Francuza 27-latek opuścił RM).
Rodriguez po niezbyt udanej rundzie jesiennej, notuje obecnie bardzo dobrą rundę rewanżową. Ogółem rzecz biorąc Kolumbijczyk wystąpił w tym sezonie w 23 meczach dla Bayernu. W tym okresie James miał udział przy 13 golach swojego zespołu (7 bramek oraz 6 asyst).
Komentarze