Michael Preetz w 2009 roku zastąpił na posadzie managera Herthy BSC Dietera Hoeneßa. W tej chwili odpowiada on m.in. za ruchy transferowe stołecznego klubu. Przedwczoraj emerytowany napastnik był widziany w stolicy Bawarii. Jaki był powód tej wizyty?
Zdaniem TZ, chodzi o transfer Andreasa Ottla. Wychowanek FC Bayernu ma duże problemy z przebiciem się do pierwszego składu od kiedy w 2005. roku opuścił drużynę amatorów. Nie pomogło też wypożyczenie do 1.FC Nürnberg - mimo niezłych występów, Andi znów usiadł na ławce FCBM.
Dla 26-letniego zawodnika to może być ostatni gwizdek, żeby rozwinąć skrzydła i nadać tempa swojej karierze.
Hertha zajmuje pierwsze miejsce w 2.Bundeslidze i najprawdopodobniej wróci do najwyższej klasy piłkarskich rozgrywek. Wtedy będzie potrzebowała wzmocnień, a Andi byłby idealnym kandydatem.
W Berlinie Ottl mógłby spotkać swojego znajomego - Christiana Lella, z którym ogrywali się w drużynie amatorów FCB. Trenerem Berlińczyków jest były zawodnik FC Bayernu Monachium - Markus Babbel.
Ottl był już wcześniej łączony z takimi drużynami jak FC Basel i Bolton Wanderers, jednak to Hertha wydaje się być faworytem w wyścigu po jego podpis.
Komentarze