DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Michael Rummenigge: Sane może kosztować do 50 mln €

fot.

Według młodszego z braci Rummenigge, grający w Manchesterze City na pozycji skrzydłowego Leroy Sane, może kosztować monachijczyków znacznie mniej niż spekulują media.

Nie tak dawno temu młodszy z braci Rummenigge − Michael − na łamach „SportBuzzera” podzielił się opinią na temat potencjalnych transferów Bayernu w nadchodzącym okienku. Niemiec nie wierzy, że monachijczycy latem zakupią zarówno Wernera, jak i Sane. Z drugiej strony były napastnik FCB na miejscu „Bawarczyków” zdecydowałby się na transfer Timo i zmienił system gry w zespole „Gwiazdy Południa” na dwóch napastników.

REKLAMA

Bayern wstrzymał się z konkretnymi planami transferowymi i w trakcie pandemii koncentruje się głównie na przedłużeniu kontraktów. To w pełni zrozumiałe − napisał młodszy z braci Rummenigge.

− Niemniej jednak, zajmują się już planowaniem składu na przyszły sezon. Dwa nazwiska głównie są wspominane ponownie: Leroy Sane oraz Timo Werner. Wszystko będzie zależało od ceny, ale nie wyobrażam sobie, że FCB pozyska ich obu, zwłaszcza że z tego co słyszałem, Zirkzee ma być promowany w przyszłości jeszcze bardziej − dodał.

− Flick zasygnalizował już, że może grać dwójką napastników w przyszłości. W skrócie: Werner byłby bardzo dobrym zakupem, który pasowałby do Lewandowskiego. Obok niego mógłby stać się jeszcze lepszy. Zastanawiam się dlaczego topowe drużyny nie grają dwójką napastników częściej. Na własnym podwórku w szczególności może okazać się to dobre. Werner byłby odpowiednim kandydatem do zmiany systemu gry w FCB. On kosztowałby od 50 do 60 mln euro. Bayern ma takie środki i jestem przekonany, że Flick wolałby Wernera niż Sane − stwierdził Rummenigge.

Z drugiej strony Michael Rummenigge jest zdania, że po pandemii koronawirusa cena za Leroya Sane może znacznie spaść, poza tym jego umowa z Manchesterem City będzie jeszcze obowiązywała zaledwie przez 12 miesięcy, kiedy sezon 2019/20 dobiegnie końca.

REKLAMA

Przed kontuzją Bayern mógł go kupić za 100-120 milionów euro. Teraz transfer może być znacznie tańszy i wynieść tylko 30-50 milionów euro, ponieważ jego kontrakt z City wygasa w 2021 roku. Jeśli ban na Ligę Mistrzów się utrzyma, to klub będzie potrzebował środków w pewnym stopniu, aby pokryć wynagrodzenia, zwłaszcza po pandemii − podsumował Michael Rummenigge.

Źródło: SportBuzzer
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...