Wczorajszego dnia podopieczni Joachima Loewa w spotkaniu półfinałowym Mistrzostw Europy mierzyli się z gospodarzami tego turnieju – Francuzami.
Mimo wielu sytuacji i braku szczęścia w ważnych momentach Mueller i spółka nie byli w stanie zdobyć nawet jednej bramki – zrobił to jednak Griezmann, którego dwa trafienia zapewniły "Trójkolorowym" awans do finału Mistrzostw Europy.
W pierwszym składzie mogliśmy oglądać wielu "Bawarczyków". Od pierwszej minuty grali: Manuel Neuer, Jerome Boateng, Thomas Mueller oraz Joshua Kimmich. Mario Goetze wszedł na boisko dopiero w drugiej części spotkania.
Pierwsza bramka dla drużyny prowadzonej przez Didiera Deschampsa padła w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, kiedy to Bastian Schweinsteiger zagrał ręką w polu karnym. Jedenastkę skutecznie wykonał Griezmann.
Niestety po godzinie gry boisko z powodu urazu musiał opuścić Jerome Boateng. Od tego momentu defensywa niemieckiej reprezentacji nie wyglądała już tak dobrze. Parę stoperów po zejściu obrońcy Bayernu tworzył Mustafi oraz Hoewedes.
Druga bramka padła w 72' minucie. Nasi sąsiedzi zza Odry próbowali jeszcze atakować bramkę, jednakże wynik nie uległ już zmianie. Najbliżej zdobycia bramki był Joshua Kimmich, który trafił w spojenie.
Finał Euro 2016 będzie miał miejsce już za kilka dni, w niedzielę o 21:00. Gospodarze turnieju zmierzą się z Portugalczykami, którzy w półfinale wyeliminowali Walijczyków.
Komentarze