W Olympique Marsylii los Hatema Ben Arfa jest już raczej przesądzony. Od tygodni ten młody, utalentowany pomocnik siedzi na ławce rezerwowych i nie może przebić się do pierwszego składu. Powodem tej degradacji jest ostra wymiana zdań jaką miał z trenerem Didierem Deschampem, w której to miał powiedzieć: „działasz mi na nerwy” (‘du gehst mir auf die Eier’ – ‘działasz mi na jaja’).
Relacje pomiędzy nimi są zniszczone i pomimo naprawdę dobrej gry również droga do wyjściowej jedenastki zespołu z Marsylii została zamknięta. Zarząd klubu poinformował już, ze chce się rozstać z tym zawodnikiem zimą. Plotek na temat nowego klubu nie brakuje i często przewija się w nich VfB Stuttgart – ale z pod względem sportowym klub nie spełnia warunków 7 krotnego reprezentanta Francji.
Dobrym i do tego spektakularnym rozwiązaniem mógłby być transfer do FC Bayernu. Wedle doniesień ‘La Provence’ rekordowy mistrz Niemiec ma być zainteresowany pozyskaniem 22-latka.
Ben Arfa byłby zapewne sporym wzmocnieniem dla Bawarczyków – może on grac jako rozgrywający oraz równie dobrze na obu skrzydłach. Ale czy Louis van Gaal pójdzie na ten układ? – jako, ze nie patyczkuje on się z niesfornymi zawodnikami.
Tak wiec pod względem sportowym Ben Arfa byłby dobrym rozwiązaniem, ale jako człowiek? - może mieć to złe skutki.
Komentarze