Trener Chelsea Londyn Jose Mourinho ponownie stanie do rywalizacji z Pepem Guardiolą i już na kilka dni przed spotkaniem o Superpuchar Europy rozpoczyna gry słowne, kwestionując czy Bawarczycy będą tak dobrym zespołem bez Juppa Heynckesa.
Portugalczyk wielokrotnie prowokował w czasie wielu burzliwych spotkań, gdy dwaj trenerzy trenowali jeszcze zespoły Realu Madryt i Barcelony, wraz z jednym niesławnym incydentem w 2011 roku w meczu o Superpuchar Hiszpanii, kiedy kamery zarejestrowały jak Mourinho kłuje w oko asystenta i późniejszego trenera Barcelony Tito Vilanovę.
Teraz wraz ze zbliżającym się spotkaniem jego drużyny ze zwycięzcą ostatniej edycji Ligi Mistrzów, Mourinho chętnie na nowo wznowił rywalizację między dwoma trenerami wątpiąc czy Guardiola będzie miał taki sam wpływ na grę Bayernu jaki miał Jupp Heynckes.
"To był Bayern z wizją Juppa Heynckesa, który został najlepszym zespołem w Europie." – powiedział 50-latek cytowany przez Bild am Sonntag. "Teraz mają nowego trenera i nowych zawodników - i nie jestem pewien, czy nadal są tak dobrzy."
Bayern we wczorajszym, wygranym 2:0 meczu z Norymbergą kontynuował swój zwycięski początek sezonu w Bundeslidze, jednak w walce o Superpuchar Niemiec poległ w lipcu z Borussią Dortmund 4:2.
Tymczasem Chelsea pod wodzą Mourinho również udanie rozpoczęła swój sezon ligowy wygrywając kolejno 2:0 z Hull City oraz 2:1 z Aston Villą, a już jutro w ramach 3. kolejki zmierzy się z ekipą Manchesteru United.
Jednakże same słowne gry Mourinho nie wystarczą ekipie The Blues na pokonanie Bayernu w piątek w Pradze, co będzie pierwszym meczem o Superpuchar Europy, który odbędzie się na innym obiekcie niż Stade Louis II w Monako na którym rozgrywano mecze o to trofeum od 1998 roku.
Źródło: www.goal.com
Komentarze