DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Müller: "Dortmund zawsze będzie niebezpiecznym przeciwnikiem"

fot.

FC Bayern dzięki pewnemu zwycięstwu 3:1 przeciwko HSV zakwalifikował się do 1/8 finału DFB-Pokal. Nie ma jednak czasu na rozkoszowanie się tym rezultatem. Już w sobotę odbędzie się mecz, który skupia zainteresowanie całych piłkarskich Niemiec - Bayern Monachium podejmie na Allianz Arena najgroźniejszego rywala ostatnich lat, Borussię Dortmund. Słaba forma zespołu z Westfallii została w Monachium dostrzeżona, ale nie ma powodu do obaw aby ta informacja wpłynęła rozluźniająco na drużynę Bayernu.
 
Gdy zawodnicy Bayernu opuszczali stadion w Hamburgu, na próżno było szukać uśmiechów i zabawowego nastroju wśród graczy. Myśli graczy są już skierowane na Bundesligę. Dla graczy z południa, mecz pucharowy na północy Niemiec był niczym innym jak próbą generalną- obowiązkiem który muszą wykonać z należytą starannością oraz z myślą o bezpieczeństwie. W nadchodzącą sobotę będzie to wyglądało trochę inaczej.
 
Pierwsza przeciwko piętnastej drużynie w tabeli, tak promują to spotkanie statystyki. Przeciwnik? Różnica 14 punktów po 9 kolejkach, 11 bramek mniej zdobytych od najskuteczniejszej drużyny w lidze, a przy tym straciła ich 13 więcej. Z pozoru, bułka z masłem dla FC Bayern. Jedno ale. Przeciwnik nazywa się Borussia Dortmund. Drużyna która w ostatnich latach zacięcie rywalizowała z Bawarczykami o prym na krajowym, czy nawet europejskim podwórku. Kryzys formy Borussii przyjęto w Monachium z lekką ulgą, jednak nie mówi się o tym. Aby utrzymać koncentrację przed najbardziej prestiżowym spotkaniem w lidze, Bayern nie przywiązuje wagi do ligowej tabeli.
 
Karl-Heinz Rummenigge: "Mamy ogromny szacunek do Dortmundu. Tabela ligowa mało nas interesuje. Dortmund może zmaga się z pewnymi problemami, ale to nie oznacza że podejdziemy do tego spotkania mniej skoncentrowani."  Spadkowicz Dortmund? Nawet FC Bayern nie marzył o takim scenariuszu, aby walczyć na najwyższym poziomie w Europie, należy utrzymywać go na krajowym podwórku. "Ta konkurencja jest dobra dla niemieckiej piłki. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie ona kontynuowana", kwituje Rummenigge.
 
Alaba liczy na "mecz pełen emocji"
 
Pomimo, że w Monachium nie widzi się już w tym sezonie Dortmundu, jako pretendenta do tytułu mistrzowskiego, ten mecz wciąż pozostaje wyjątkowy. Pomimo porażek przeciwko Hamburgowi, Hannoverowi, Mainz czy Koln, ranga tego meczu nie uległa zmniejszeniu. "To będzie mecz pełen emocji", mówi David Alaba. Wtóruje mu Thomas Müller: "W meczu przeciwko Dortmundowi nie będziemy do przerwy prowadzić 5:0. Jedni i drudzy znają się dobrze, w ostatnich latach rozegraliśmy sporo meczy. Musimy pozostać skoncentrowani i uważać na ich kontry". Ofensywny gracz Bayernu jest świadom różnicy jaka obecnie jest między oboma zespołami oraz płynącego z tego powodu niebezpieczeństwa: "Paradoksalnie to Dortmund ma łatwiejszą sytuację. Nie muszą prowadzić gry, mogą ustawić się z tyłu i czekać na nasz błąd. Musimy szukać rozwiązania w grze z przodu i natychmiast wykorzystać sytuacje które się nadarzą. Z taką drużyną Dortmund zawsze będzie niebezpiecznym przeciwnikiem", przekonuje Müller.
 
Mönchengladbach remisując z Bayernem 0:0 pokazała jak należy grać przeciwko aktualnemu Mistrzowi Niemiec. "Nie ma tu miejsca na aroganckie zachowania. Nie możemy myśleć, że uda nam się zdominować każdą drużynę. Są zespoły, przeciwko którym wynik remisowy to nie jest zły rezultat", twierdzi Rummenigge, który stara się nie wywierać dodatkowej presji na zawodnikach.
 
21 punktów w lidze, 4 punkty przewagi nad viceliderem, awans do 1/8 DFB-Pokal i prowadzący w Lidze Mistrzów z kompletem punktów w swojej grupie, do tego największy konkurent na krajowym podwórku znajduje się na ziemi niczyjej. Dla Rummenigge pierwsze trzy miesiące nowego sezonu nie mogły ułożyć się lepiej. "Wielu prognozowało nam trudny start. Jednak trener i zawodnicy wykonali fantastyczną pracę. Nie przegraliśmy jeszcze żadnego meczu, dlatego możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość, ale nie będziemy zbyt pewni siebie. Do każdego meczu podchodzimy z szacunkiem i pełną koncentracją, to właśnie charakteryzuję tą drużynę. Obecnie wszystko działa tak jak sobie tego życzymy"
 
Ogromny wpływ Robbena
 
Wielki nieobecny w ostatnich meczach Arjen Robben prawdopodobnie zamelduje się na murawie Allianz Arena: "Mam nadzieję, że zagram", odpowiada Holender. Jeśli spojrzy się w statystyki, to występ Robbena znacznie zwiększa szanse Bawarczyków na zdobycie kompletu punktów w tym meczu. Z Holendrem w składzie Bayern wygrał wszystkie mecze. Mr Wembley znajduje się w znakomitej formie. Arjen Robben rozegrał dla Bayernu 175 meczy, w 158 miał udział przy bramkach (94 gole i 64 asysty) - niesamowite! "To wspaniałe uczucie, być ważnym dla zespołu, nie ważne czy to chodzi o zdobywanie bramek czy ich wypracowanie", twierdzi koszmar Dortmundu. Przeciwko BVB zdobywał bramki w ostatnich pięciu meczach - szczególnej wartości był gol na 1:0 z finałowego meczu DFB Pokal.
 
 
Źródło: kicker.de 
Źródło:
aros

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...