Jak już doskonale wiemy Bayern Monachium w swoim pierwszym spotkaniu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonał na wyjeździe drużynę londyńskiej Chelsea 3:0.
Mistrzowie Niemiec całkowicie zdominowali swoich rywali z Chelsea na Stamford Bridge i bez problemu zwyciężyli 3:0. Rewanżowe starcie pierwotnie miało odbyć się w marcu, ale z racji pandemii koronawirusa wszystkie spotkania zostały przełożone.
Ostatnio podczas konferencji prasowej na różne pytania dziennikarzy odpowiadał Thomas Mueller. Jedno z nich dotyczyło Ligi Mistrzów i potencjalnych rywalów. Wychowanek bawarskiego klubu oznajmił wprost, że monachijczycy nie obawiają się nikogo.
‒ W Bayernie nasza maksyma brzmi „Mia san Mia”. To oznacza, że nie boimy się nikogo. Zawsze ufamy naszej sile i moim zdaniem na ten moment znajdujemy się w bardzo dobrej formie ‒ powiedział Mueller.
‒ Jak dla mnie każdy, kto chce zagrać na Allianz Arenie przeciwko nam, jest zwyczajnie zaproszony. Mimo wszystko w Lidze Mistrzów zawsze są trudni rywale do pokonania, dla przykładu Barcelona ‒ mówił dalej.
Thomas zdaje sobie sprawę, że przerwa spowodowana pandemią koronawirusa może mieć różny wpływ na poszczególne zespoły, zaś największą bolączką mogą być kontuzje. Mimo wszystko Mueller gotów jest zmierzyć się z każdym rywalem bez wyjątku.
‒ Musimy też mieć na uwadze jak zespoły wrócą do gry po przerwie spowodowanej pandemią. Nie wiadomo jak każdy sobie z tym poradzi. Być może problemem będą kontuzje. Mimo wszystko na ten moment w Bayernie wszystko funkcjonuje świetnie i zawodnicy znajdują się w dobrej formie, więc nie możemy doczekać się pojedynków z kimkolwiek ‒ podsumował Thomas.
Komentarze