Thomas Mueller to bez wątpienia jedna z najważniejszych i absolutnie kluczowych postaci w zespole rekordowego mistrza Niemiec, gdzie trenerem jest Hansi Flick.
Przekonać się o tym mogliśmy wczorajszego popołudnia, kiedy to wychowanek bawarskiego klubu był jedną z najbardziej wyróżniających się postaci w zespole rekordowego mistrza Niemiec. W końcu mówimy o wypracowaniu przez niemieckiego pomocnika dwóch asyst.
Przy pierwszej bramce, Mueller idealnie przedłużył piłkę Joshuy Kimmicha z rzutu rożnego wprost na głowę Leona Goretzki, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki Pavlenki. Nieco później monachijczycy przeprowadzili przepiękną akcję, którą zwieńczyło podanie Thomasa do Serge'a Gnabry'ego, który to z kolei z łatwością podwyższył prowadzenie na 2:0.
− Naszym zadaniem było dziś wygrać, co też zrobiliśmy. Poczyniliśmy dziś kolejny krok. Jesteśmy zadowoleni, także ze sposobu naszej gry − powiedział po meczu Mueller.
Wychowanek bawarskiego klubu zdobywając wczoraj dwie asysty przeciwko bremeńczykom, poprawił i tak znakomity już dorobek − licząc wszystkie rozgrywki, to pomocnik Bayernu miał w sumie udział przy 32 golach (13 trafień i 19 asyst).
Z kolei w samej tylko Bundeslidze, Mueller zanotował już 16 asyst w pojedynkach z Werderem Bremą, co jest zarazem rekordem w historii rozgrywek pierwszej BL, albowiem żaden inny zawodnik nie może pochwalić się takim dorobkiem przeciwko jednej drużynie.
Komentarze