Nie ulega wątpliwości, że los nie oszczędzał Bayernu Monachium w ostatnim czasie, jeśli mowa o sytuacji kadrowej pierwszego zespołu FCB.
Wystarczy podkreślić, że we wczorajszym spotkaniu Ligi Mistrzów z Viktorią Pilzno, trener Nagelsmann był zmuszony radzić sobie bez siedmiu graczy pierwszego składu.
W sumie poza kadrą mistrzów Niemiec na starcie z Czechami znaleźli się tacy piłkarze jak Bouna Sarr (kontuzja kolana), Lucas Hernandez (kontuzja uda), Jamal Musiala (koronawirus), Alphonso Davies (stłuczenie czaszki), Manuel Neuer (problemy z barkiem), Serge Gnabry (uraz kolana) oraz Matthijs de Ligt (problemy z przywodzicielem).
Jakby tego było mało, to wczoraj do listy dołączył także Thomas Mueller, który opuścił boisko w starciu z mistrzami Czech już w pierwszej połowie…
Na całe szczęście kontuzja wychowanka bawarskiego klubu okazała się niegroźna i w najlepszym przypadku pomocnik będzie gotowy na niedzielny bój z Freiburgiem. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie na „FCB.de”, zmiana była środkiem ostrożności, jako że 33-latek nabawił się małych problemów z plecami (nerwobóle).
− Mięśnie pleców dały trochę o sobie znać. Ale to nic dramatycznego, ścisk nerwów. Zastosowaliśmy po prostu środek ostrożności przed niedzielnym meczem z Freiburgiem – powiedział Nagelsmann na konferencji.
REKLAMA
Komentarze