Remis w meczu przeciwko Bayerowi Leverkusen to małe rozczarowanie dla Bayernu Monachium. Dziennikarze postanowili więc znaleźć winnego i padło na Thomasa Mullera.
Reprezentant Niemiec zmarnował doskonałą sytuację w 35. minucie, po doskonałym dośrodkowaniu Davida Alaby. Jak się później okazało - ten gol mógł przesądzić o zwycięstwie.
"Nie czuję odpowiedzialności za remis. To nie działa w ten sposób" - tłumaczy w wywiadzie dla TZ Thomas - "Uderzenie głową nie było tak proste jak mogłoby się wydawać. Wszedłem pod piłkę, przez co strzał poszybował nad poprzeczką".
"Źle się z tym czuję, przed drużyną i samym sobą. To jest bolesne. Takie rzeczy przytrafiają się w futbolu. Ciężko to wyjaśnić. To powinno wejść."
Mimo remisu, porażka BVB z Borussią Moenchengladbach pozwoliła Bawarczykom objąć samodzielne prowadzenie w lidze.
Komentarze