Jamal Musiala to bez dwóch zdań jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy zawodnik Bayernu Monachium w bieżącym sezonie 2022/23.
Niemiec od początku sezonu 2022/23 bryluje w pierwszym zespole, zaś jego liczby robią piorunujące wrażenie. W końcu mowa jest o 12 bramkach oraz 10 asystach w 22 spotkaniach o stawkę. 19-latek zyskuje też z miesiąca na miesiąc na popularności.
W udzielonym ostatnio wywiadzie dla niemieckiego magazynu „Kicker”, Jamal Musiala odniósł się do wielu różnych tematów związanych nie tylko z jego karierą piłkarską, ale i życiem prywatnym. Pomocnika zapytano między innymi o to, jak reaguje na reakcje fanów na ulicach oraz o standing ovation jako formę nagrody za dobry występ.
− Nie wychodzę często, ale ogółem miło mi w takich sytuacjach, nie mam nic przeciwko temu, wspaniale jest mieć wielu fanów, cieszy mnie. Czasami może to być stresujące, np. gdy chcę spędzić niezakłócony czas z rodziną − powiedział Musiala.
− Standig Ovation jako nagroda za występ? To naprawdę dobre uczucie. Jestem szczęśliwy, gdy fani i widzowie czerpią z tego radość, gdy dobrze się bawią. Gdy byłem dzieckiem, do piłki przyciągało mnie to, że piłkarz pokazywał coś, co sprawiało mu radość − dodał.
W tej samej rozmowie, młodego pomocnika Bayernu Monachium zapytano również, kto dba o to, aby pozostał on przyziemny.
− Wszyscy wokół mnie dbają o to, aby pozostał przyziemny. Moi rodzice w ogóle nie muszą wiele mówić, znają mnie dobrze. Nie zamierzam wiele zmieniać tylko dlatego, że jestem teraz bardziej znany. Wychowałem się w oparciu o przyziemne wartości − mówił dalej.
− Każdy chce grać cały czas, ale żeby to było możliwe, to muszę oczywiście prezentować regularnie wysoki poziom − podsumował Jamal Musiala.
Komentarze