Jupp Heynckes z całą pewnością opuści Bayern Monachium po zakończeniu tego sezonu. Mimo wszystko nie wiemy jeszcze kto będzie jego następcą. Póki co jesteśmy zasypywani kolejnymi informacjami.
Jakiś czas temu pojawiała się informacja jakoby zarząd bawarskiego klubu miał zdecydować się na zakontraktowanie Juliana Nagelsmanna, który przejąłby schedę po Juppie Heynckesie na początku sezonu 2018/2019.
Mowa o doniesieniach portalu „Fussball News”, który informował trzy dni temu, że Karl-Heinz Rummenigge, Uli Hoeness oraz Hasan Salihamidzic mieli wspólnie zdecydować się na Juliana Nagelsmanna.
Ostatnia wypowiedź młodego trenera „Wieśniaków” zaprzecza jednak plotkom jakoby to właśnie Julian miał trenować Bayern od przyszłego sezonu. Nagelsmann na łamach „Playboya” wyjawił, że z całą pewnością pozostanie w TSG do 2019 roku.
− Mam umowę ważną z Hoffenheim do 2021 roku, która zawiera klauzulę odejścia w 2019 roku. Zrobiłem to z zamiarem pozostanie w tym klubie na dłużej. W każdym razie będę trenerem TSG co najmniej do 2019 roku – powiedział Julian Nagelsmann.
Słowa 30-latka sprawiają tym samym, że lista potencjalnych następców Juppa Heynckesa uszczupliła się ponownie. Kto zostanie zatem nowym trenerem? Z całą pewnością odpowiedź na tą zagadkę poznamy pod koniec kwietnia, kiedy to zgodnie z obietnicą Rummenigge ma zostać podjęta decyzja.
Komentarze