Bayern z pewnością może pochwalić się, że posiada w kierownictwie sportowym jednego z najbardziej „utalentowanych” dyrektorów technicznych w całej Europie.
Mowa rzecz jasna o Marco Neppe, który przez kilka lat pełnił rolę szefa działu skautingu Bayernu, zaś w grudniu minionego roku w dowód za swoją pracę został mianowany nowym dyrektorem technicznym bawarskiego klubu.
Jakiś czas temu Niemiec udzielił wywiadu dla klubowego magazynu „51”, w którym to poruszył wiele różnych tematów – 35-latka zapytano między innymi o proces planowania kadry. Współpracownik „Brazzo” podkreślił, że skład „Gwiazdy Południa” powinien mieć magnetyczny wpływ.
− To ciągły, długoterminowy proces zarządzania zmianami. Mamy do czynienia z wielowymiarową układanką, w której wszystkie elementy muszą się ze sobą zgrać w ramach ekonomicznych – powiedział Neppe.
− Najbardziej fascynujące pojedyncze elementy układanki nie tworzą najpiękniejszego obrazu całości. Skład powinien być zaplanowany tak, aby kibice mogli identyfikować się z drużyną, abyśmy grali atrakcyjny futbol i aby możliwe było osiągnięcie maksymalnego sukcesu – mówił dalej.
− Nasz skład powinien mieć magnetyczny wpływ - zarówno na kibiców, jak i na najlepszych zawodników z całego świata – podsumował Marco Neppe.
REKLAMA
Choć Bayern nie potwierdził jeszcze żadnego transferu na lato 2022 roku, to nieoficjalnie mówi się, że monachijczycy mają już wewnątrz klubu pracować nad wzmocnieniem co najmniej trzech pozycji – środka i prawej strony obrony oraz środka pola.
Komentarze