To już dziś! Po tygodniowej przerwie do akcji na europejskim podwórku powracają dziś zawodnicy pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec.
Dokładnie o 21:00 emocje sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają
piłkarze Bayernu Monachium, którzy na Santiago Bernabeu w Madrycie, zmierzą się
z lokalnym Realem w ramach rewanżowego starcia półfinału Champions League.
Z kolei wczoraj późnym wieczorem odbyła się konferencja
prasowa FCB, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener
Thomas Tuchel, ale i również kapitan Manuel Neuer, który z szacunkiem odnosił
się do „Królewskich”, ale zaznaczył również, że nie boi się rywala i
celem monachijczyków jest awansować dalej.
Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia
golkiper bawarskiego klubu, to poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty jego
wypowiedzi.
Manuel Neuer na temat:
…Carlo Ancelottiego:
„…Odnosiliśmy z nim sukcesy w krajowych rozgrywkach. W Lidze Mistrzów niestety nie udało nam się wygrać pucharowych pojedynków - jak na przykład z Realem. Nie można odmówić mu sukcesów w Bayernie”.
…pewności siebie:
„…Nie podróżowałem tutaj z żadnym strachem. Jesteśmy bardzo pewni siebie. Wiemy, jaki mecz rozegraliśmy tydzień temu. Jeśli wiesz, z kim się mierzysz, możesz się dobrze przygotować. A jeśli wiesz, że miałeś szansę pokonać Real, możesz wygrać także tutaj”.
REKLAMA
…atmosfery:
„…Trzeba pozostać sobą. Trzeba mieć pewną dozę pewności siebie. Nie można zamarznąć i nie można się bać. Uczucie, które w nas uderza, trzeba przekuć w coś pozytywnego. Jeśli uda nam się to zrobić na boisku, jesteśmy kandydatem do finału”.
…szacunku rywali do Kane’a:
„…Z Harrym mamy napastnika, do którego drużyny przeciwne mają szacunek. To imponujące. Real również ma bardzo dobrych zawodników. Znamy Jude’a z Bundesligi. Wiemy, gdzie są jego mocne i słabe strony. Harry będzie ważnym czynnikiem”.
…przemówienia Tuchela:
„…Chodziło o to, aby każdy zawodnik, który ma marzenia, myślał również o Realu, stadionie i finale. Tytuł Ligi Mistrzów jest największym tytułem dla piłkarzy klubowych. Każdy powinien być świadomy, że mamy taką szansę”.
REKLAMA
…rzutów karnych:
„…Wszyscy strzelcy są niebezpieczni. Każdy strzelec, który się z nami mierzy. Dotyczy to również nas. To trochę gra umysłowa. Zawsze staram się decydować na swoją korzyść”.
…Bellinghama jako kandydata do Złotej Piłki:
„…Oczywiście. Jeśli gra we wszystkich rozgrywkach do samego końca, to z pewnością jest kandydatem. Ale to będzie zależeć od tego, co reprezentacja narodowa zrobi latem”.
…Realu Madryt:
„…Jeśli weźmiemy Jude’a lub Viniego, obaj są wybitni. Ale wszyscy gracze również mogą zrobić różnicę. Znam Bernabeu z poprzednich meczów. Ten stadion ma w sobie coś historycznego. Nie ma na świecie piękniejszego stadionu dla młodego chłopaka, który mógłby tu grać”.
…gotowości na rzuty karne:
„…To półfinał. Bramkarze są przygotowani na to, że wszystko może się zdarzyć. My jako drużyna również wiemy, że mecz może trwać 120 minut”.
…faworyta:
„…To zależy od bardzo dobrej formy w danym dniu obu drużyn. Pierwszy gol i uderzenie mogą zrobić różnicę. Przeciwko takiej drużynie jak Real Madryt wszystko sprowadza się do małych rzeczy. Nikt nie chce popełnić błędu. Myślę, że obie drużyny mają bardzo dobrą siłę ataku”.
REKLAMA
Komentarze