Za nami już kilkanaście tygodni nowego sezonu – Bayern Monachium w Bundeslidze po jedenastu kolejkach zajmuje obecnie drugie miejsce, podobnie jak w Lidze Mistrzów, gdzie do rozegrania pozostały jeszcze dwa spotkania fazy grupowej.
W swoim ostatnim starciu z Borussią Dortmund podopieczni Carlo Ancelottiego przegrali 1-0 i spadli na drugą lokatę – liderami Bundesligi jest obecnie beniaminek z Lipska, który zgromadził o trzy „oczka” więcej niż „Bawarczycy”.
Głos na temat obecnej sytuacji klubu postanowił zabrać sam Manuel Neuer, który w wywiadzie udzielonym dla DFB.de podkreślił jak ważną w futbolu odgrywa mentalność.
– Nie przyglądałem się tabeli ligowej przed spotkaniem, jednak teraz znów musimy mieć się na baczności. To wielki pech, że przegraliśmy w Dortmundzie, lecz sami możemy być sobie temu winni. Nie chodzi tylko o tą porażkę, ale i ostatnie remisy, w których zaprzepaściliśmy szanse na zwycięstwo – powiedział Niemiec.
– Nie zaprzecze, że mamy problem z mentalnością. Często prowadzimy w spotkaniu i wypuszczamy zwycięstwo z rąk, tracąc przy tym punkty. Zwłaszcza w spotkaniach przeciwko Kolonii, Frankfurtowi czy Hoffenheim. To niepotrzebne remisy, które nie powinny się nam przydarzyć – dodał Manuel.
– Mieliśmy okazję, aby wywalczyć dobry wnik tutaj przeciwko silnemu Dortmundowi. Przez pierwsze 10 do 15 minut grali naprawdę dobrze i nie mogliśmy się odnaleźć w tym meczu. Wracając pamięcią do Superpucharu Niemiec w sierpniu, to zagrali wtedy lepiej niż dziś. Nam udało się tego dnia grać swoje dopiero w drugiej połowie – kontynuował.
Bramkarz Bayernu został również spytany o sytuacje w tabeli oraz grze RB Lipsk, które na chwilę obecną zajmuje w Bundeslidze pierwsze miejsce z przewagą trzech punktów nad „Dumą Bawarii”.
– Należy uważać na Lipsk, jednak ogółem rzecz biorąc moim zdaniem, to Dortmund będzie ekipą, która będzie walczyła z nami o tytuł. Musimy zacząć zwyciężać – zakończył.
Źródło: DFB.de
Komentarze