Bayern Monachium z całą pewnością nie rozpoczął dobrze nowego miesiąca... Nie dalej jak wczoraj ekipa rekordowego mistrza Niemiec została rozbita przez Eintracht Frankfurt w pojedynku ligowym.
O grze rekordowego mistrza Niemiec w żadnym wypadku nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego. Jeśli mielibyśmy kogoś pozytywnie wyróżnić z piłkarzy Bayernu, to wielu z nas bez namysłu wskazałoby na takich graczy jak Manuel Neuer oraz Robert Lewandowski. Pochwalić można również starania młodego Daviesa, który mimo kilku strat starał się walczyć do samego końca.
Po przegranym 5:1 meczu z Eintrachtem, w strefie mieszanej tradycyjnie już na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener Niko Kovac, ale i również wspomniany wcześniej kapitan i numer jeden w bramce bawarskiego klubu. Manuel nie krył swojego rozczarowania, ale z drugiej strony przyznał, że taka klęska była nieuchronna...
− To żaden przypadek, że do tego doszło. Widzieliście co się wydarzyło w Bochum. To nie tylko kwestia czerwonej kartki. Po prostu nie funkcjonuje to tak, jak należy. Coś mimo wszystko musi się zmienić − powiedział Niemiec.
− Nikt z nas nie jest szczęśliwy, ale każdy musi zacząć od samego siebie. Nie jesteśmy podzieleni. Mamy dobre relacje. Motywacja nie jest problemem, gdyż każdy z nas chce dobrze − mówił dalej.
W dalszej części rozmowy Manuela Neuera spytano jeszcze co Niko Kovac może zrobić lepiej, aby drużyna wyszła z kryzysu. Co więcej kiedy dziennikarz zapytał jak bardzo niespokojne będą najbliższe dni przy Saebener Strasse, to kapitan skwitował tylko krótko, że "bardzo niespokojne".
− Niko analizuje wszystko i stara się nas zebrać. To jego praca oczywiście, ale każdy z nas musi zacząć od siebie i pracować dla dobra całego zespołu. Nie powiedziałem, że nie jest odpowiednim trenerem dla FCB − podsumował Neuer.
Komentarze