Sytuacja kadrowa Bayernu Monachium od dłuższego już czasu jest wręcz fatalna... W końcu Kompany musi radzić sobie niemalże zawsze bez co najmniej 4-5 kluczowych graczy.
Nie inaczej było w ostatnim dwumeczu Ligi Mistrzów UEFA z
Interem. Trener Vincent Kompany był zmuszony radzić sobie bez wielu kluczowych
zawodników, w tym filarów swojej obrony – Manuela Neuera, Dayota Upamecano oraz
Alphonso Daviesa.
Na domiar wszystkiego na krótko przed ćwierćfinałem z mediolańczykami,
monachijczykom wypadł Jamal Musiala, czyli jeden z absolutnie kluczowych graczy
w układance bawarskiego klubu…
W ostatnim czasie pojawiło się jednak trochę pozytywnych
informacji – do treningu biegowego wrócił wspomniany wyżej Upamecano, zaś Neuer
poczynił spory progres w rehabilitacji. Niemniej jednak zanim kapitan FCB
wróci, minie jeszcze trochę czasu.
Do niedawna fani mieli nadzieję, że 39-latek będzie gotowy
na sobotni bój z Heidenheim w Bundeslidze, ale nadzieje te zostały rozwiane
wczoraj przez Maxa Eberla.
– Manu jeszcze nie wróci na sobotę, ale jest na bardzo
dobrej drodze i niebawem znów ujrzymy go między słupkami – skomentował Max Eberl.
Komentarze