Wczorajszego późnego wieczoru odbyły się kolejne dwa spotkania z udziałem zawodników Bayernu w ramach pierwszej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej.
Polska 1:1 (0:0) Anglia
Tym razem podopieczni Paulo Sousy podejmowali na własnym podwórku Anglików. Stawką wczorajszego spotkania były niezwykle cenne punkty w ramach eliminacji do mistrzostw Świata, które odbędą się w przyszłym roku w Katarze.
Polska reprezentacja narodowa mimo ogromnej różnicy klas na boisku, wspięła się na wyżyny swoich możliwości i pokazała się z bardzo dobrej strony, a zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy pierwszą część boju na Stadionie Narodowym w Warszawie. Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 1:1.
Co do bramek, to jako pierwsi na prowadzenie wyszli Anglicy w 72. minucie za sprawą Harry’ego Kane’a, ale „Biało-czerwoni” nie dali za wygraną i w doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania za sprawą Damiana Szymańskiemu, któremu idealnie dośrodkował Robert Lewandowski (grał pełne 90 minut).
Islandia 0:4 (0:2) Niemcy
Jeśli mowa o niemieckiej reprezentacji narodowej, to rywalem podopiecznych Hansiego Flicka była Islandia, która w ostatnim czasie zdobyła tylko jeden punkt. Podobnie jak kilka dni temu, nasi sąsiedzi zza Odry ponownie pokazali się z bardzo dobrej strony i rozbili swoich rywali aż 4:0.
Na listę strzelców wpisywali się Serge Gnabry, Antonio Ruediger, Leroy Sane oraz Timo Werner. Warto wspomnieć, że w wielu akcjach bramkowych wiodącą rolę wiedli piłkarze Bayernu Monachium. Dzięki wygranej nad Islandczykami, Niemcy powiększyli swoją przewagę nad Armenią do 4 oczek.
W akcji mogliśmy podziwiać następujących graczy FCB:
− Manuel Neuer (90 minut)
− Joshua Kimmich (90 minut + 1 asysta)
− Leon Goretzka (80 minut + 1 asysty)
− Niklas Suele (60 minut)
− Leroy Sane (59 minut + 1 bramka + 1 asysta)
− Serge Gnabry (45 minut + 1 bramka)
− Jamal Musiala (31 minut)
Komentarze