Czwartek był dobrym dniem dla łowców autografów. Jak zwykle dzień po
meczu prawie cała drużyna stawiła się na treningu.
Podczas, gdy zawodnicy grający wczoraj tylko
się rozciągali i mieli lekki trening biegowy, pozostali odbyli regularny
trening. Na zakończenie wszyscy z chęcią wypełniali pozostał obowiązki,
mianowicie rozdawali autografy.
Podczas treningu wszyscy zamarli
na chwilę, gdy Marcell Jansen po pojedynku jeden na jednego
gwałtownie upadł na ziemię trzymając się za lewą kostkę. Po krótkiej przerwie wrócił
jednak do gry, również jego wyjazd do Cottbus nie jest zagrożony, chociaż
zrezygnował dzisiaj z treningu strzeleckiego.
REKLAMA
Zupełnie inaczej sprawy się mają
w przypadku Miroslava Klose i Lucio. Pierwszy boryka się z urazem kostki, którego nabawił się podczas
meczu z RSC w środę, natomiast Brazylijczyk ma problem ze ścięgnami Achillesa.
Obaj zawodnicy opuścili czwartkowy trening.
Lepsze wiadomości dotyczą Bastiana Schweinsteigera (kontuzja uda)
i Ze Roberto (grypa), którzy są już
zdrowi, wzięli udział w całym czwartkowym treningu i mogą wyjść w pierwszym
składzie w meczu z Cottbus. Również Luca
Toni (przerwa spowodowana kartkami) i Oliver
Kahn (odpoczynek) będą znowu do
dyspozycji Generała. Mark van Bommel
jest ciągle zawieszony w Bundeslidze.
„Mecz przeciwko Cottbus potraktujemy poważnie”- mówi Ottmar Hitzfeld, który w Meczu z
Anderlechtem eksperymentował ze składem. „Po
wygranej 5:0 praktycznie byliśmy w kolejnej rundzie. To była szansa dla kilku piłkarzy,
którzy do tej pory nie mieli szansy wyjść w podstawowym składzie, ja też
nauczyłem się kilku przydatnych rzeczy” - kontynuuje.
Jedno jest pewne, w Cottbus
Hitzfeld znowu zastosuje rotację w składzie.
REKLAMA
Źródło: fcbayern.de
Autor: Wioleta
Komentarze