Pomocnik Bayernu Monachium Hamit Altintop publicznie wyraził swoje niezadowolenie związane z jego obecną sytuacją w klubie ze stolicy Bawarii. Turecki piłkarz czuje się zepchnięty na dalszy plan przez nowego szkoleniowca zespołu z Allianz Arena Louisa van Gaala.
Hamit do Monachium przybył w 2007 roku, kiedy to opuścił Schalke 04 Gelsenkirchen, jednak jego przygoda z FCB odkąd szkoleniowcem drużyny został holenderski szkoleniowiec nie przebiega po myśli Altintopa. Trudno się temu dziwić, bowiem 26-letni zawodnik nie wystąpił w ostatnich pięciu pojedynkach swojej ekipy.
"Trzeba jasno powiedzieć, że nie pokazałem tego, na co mnie stać. Doskonale wiem, iż stać mnie na znacznie więcej, niż do tej pory można było zauważyć, to jest fakt" powiedział Hamit dla gazety Bild, dodając: "Od pięciu spotkań nie wyszedłem w pierwszym składzie, co jest dla mnie naprawdę ciężką sytuacją".
Altintop jednak podkreśla, że mimo iż decyzja Van Gaala bardzo go irytuje to jednak w pełni ją szanuje i zrobi wszystko w czasie treningów, aby pokazać Holendrowi, że się myli nie stawiając na niego.
"Zawsze bardzo szanuję decyzje trenera, co do tego nie mam wątpliwości, jednak taka sytuacja mnie denerwuje" mówi turecki pomocnik, "wiem, iż jestem wystarczająco dobry, aby grać regularnie i potrzebuję być w pierwszym składzie. Będę chciał to udowodnić na zajęciach".
www.skysports.com
Komentarze