Ostatnimi czasy mistrzowie Niemiec nie mogą mówić o zbyt wielkim szczęściu... W bardzo krótkim odstępie czasu monachijczykom wypadło dwóch czołowych defensorów.
Przypomnijmy raz jeszcze – przed tygodniem poważnej kontuzji (zerwanie więzadła krzyżowego) nabawił się filar i podpora defensywy bawarskiego klubu, czyli Niklas Suele. Jakby tego było mało, to raptem trzy dni później więzadło w kostce częściowo zerwał Lucas Hernandez.
Tym samym do końca 2019 roku klub ze stolicy Bawarii będzie zmuszony radzić sobie bez dwójki czołowych defensorów. Podczas gdy Francuz powinien wrócić do gry na początku rundy jesiennej, to Niemiec ma już raczej sezon 2019/20 z głowy...
Jak już informowaliśmy Was wcześniej kilka dni temu – Suele przeszedł pomyślnie operację w klinice u Dr. Finka w Innsbrucku, który wcześniej operował już innych piłkarzy Bayernu Monachium oraz Leroya Sane (Manchester City).
Warto wspomnieć, że w ubiegły czwartek Niklas powrócił już do Monachium. Nadchodzące kilka miesięcy rosły stoper spędzi na długiej i wymagającej rehabilitacji. Sam zawodnik celuje w swój powrót na czas mistrzostw Europy w 2020 roku.
Komentarze