Jak donosi Eurosport Bayern Monachium jest skłonny zatrudnić w niedalekiej przyszłości swojego byłego piłkarza Bixente Lizarazu. Oczywiście nie chodzi o kontrakt piłkarski, gdyż Francuz zakończył po ostatnim sezonie swoją karierę, lecz o stanowisko w klubie ze stolicy Bawarii. Media w Niemczech spekulowały, że FCB szykuje dla tego zasłużonego obrońcy posadę asystenta pierwszego trenera, co umożliwiłoby mu pracę z samym Ottmarem Hitfeldem.
Jednak 37-letni Lizarazu zaprzecza, jakoby miał właśnie wylądować na tym stanowisku. "Pojawiło się kilka plotek ze względu na mój możliwy powrót do Niemiec, ale na pewno nie będę asystentem. Taka wiadomość jest nieprawdziwa."
"Jednak mogę sobie wyobrazić reprezentowanie Bayernu poza granicami Niemiec, coś takiego jak ambasador. To jest poważna możliwość."
Lizarazu to jeden z najbardziej lubianych piłkarzy wśród kibiców FCB - z dowodami sympatii mógł się spotkać na każdym kroku. I nic dziwnego - w końcu w latach 1997-2006 rozegrał 240 spotkań w barwach FCB, zdobył 6 razy mistrzostwo Niemiec, 5 Pucharów Niemiec, 4 Puchary Ligi oraz wygrał Ligę Mistrzów. W tym czasie także został Mistrzem Świata i Europy z reprezentacją Francji.
Źródło:
Komentarze