Latem 2019 roku ma dojść do drugiej fazy zapowiadanej od wielu miesięcy wymiany pokoleniowej w Bayernie Monachium. Póki co monachijczycy pozyskali dwóch nowych defensorów.
Po transferze Lucasa Hernandeza i Benjamina Pavarda, klub ze stolicy Bawarii będzie chciał zatrudnić teraz nowych zawodników do swojej ofensywy. Mówi się między innymi o takich piłkarzach jak Timo Werner, Callum Hudson-Odoi czy chociażby Nicolas Pepe.
Niewykluczone jednak, że odmłodzenie kadry bawarskiego klubu będzie obejmowało także zakup nowego bramkarza. Od pewnego czasu media plotkują o Alexandrze Nuebelu z Schalke 04, który od wielu miesięcy ma znajdować się na radarze mistrzów Niemiec.
Ewentualny transfer młodego golkipera podgrzewają także ostatnie wypowiedzi osób związanych z Bayernem Monachium – mowa nie tylko o komentarzach Kovaca, Salihamidzica, ale i przede wszystkim Hoenessa, który dał jasno do zrozumienia, że transakcjami poniżej 25 milionów euro zajmuje się dyrektor sportowy FCB.
− Alexander Nuebel? To sprawa naszego dyrektora sportowego, ponieważ to inwestycja poniżej 25 milionów euro, ja zaś takimi się nie zajmuję – przyznał wczoraj Hoeness.
Dziennikarze niemieckiego dziennika „Bild” zaznaczają, że swoim oświadczeniem Hoeness potwierdził tylko, że monachijczycy są zainteresowani Nuebelem. Bossowie FCB zdają sobie sprawę, że kwota transferu może być niska, ponieważ umowa młodego bramkarza z Schalke obowiązuje do 2020 roku.
W przypadku transferu, 22-letni bramkarz podpisze 5-letnią umowę i będzie zarabiał rocznie około 3 milionów euro. Mistrzowie Niemiec zapłacą z kolei za Alexandra nieco ponad 10 milionów euro, co jak na jednego z największych talentów bramkarskich w Niemczech jest niską kwotą.
Komentarze