Za niespełna 6 dni rozpocznie się turniej mistrzostw Europy w piłce nożnej. Jak już wiemy, EURO 2024 odbędzie się na niemieckich stadionach.
W ostatnich dniach poznaliśmy wiele finalnych kadr
reprezentacji, które zagrają na mistrzostwach Europy na niemieckich stadionach.
Wczoraj z kolei decyzję o ostatecznym składzie „Die
Mannschaft” na EURO podjął Julian Nagelsmann, który przed spotkaniem z Grecją
potwierdził, że na turniej nie uda się czwarty bramkarz, a mianowicie Alexander Nuebel (wypożyczony z Bayernu do VfB Stuttgart).
Selekcjoner niemieckiej ekipy podkreślił w przedmeczowym
wywiadzie, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z jakością i wynikami
bramkarza.
− To nie ma nic wspólnego z jakością czy wynikami Alexa – świetnie zintegrował się z grupą i radził sobie bez zarzutów na treningach. Niestety mamy kilka niewiadomych w zespole jak Sane i musieliśmy zdecydować – powiedział Nagelsmann.
− Z bramkarzem jest tak, że kontuzja nie przekreśla niczego, bo zawsze wskakuje zastępca, a w przypadku graczy z pola jest inaczej. Dlatego tak zdecydowaliśmy, z myślą o Leroyu, który jest bliski powrotu do pełnej sprawności i formy – podsumował Julian Nagelsmann.
REKLAMA
Komentarze