Zaraz po rozpoczęciu obecnego sezonu informowaliśmy Was TUTAJ, iż siedzibę klubu przy Saebener Strasse odwiedził były kapitan Bayernu Monachium Mark van Bommel. Holender nie jest jedynym zawodnikiem, który chętnie wraca do stolicy Bawarii oraz miło wspomina czas spędzony w FCB. W dniu wczorajszym kibice zgromadzeniu w ośrodku Mistrzów Niemiec mogli zauważyć kolejną znaną twarz - chodzi o Lucę Toniego, który chciał zobaczyć się z były kolegami z zespołu.
Włoski snajper jest bardzo miło wspominany przez kibiców FC Bayern i to nie tylko przez swoje bramki strzelone dla Bawarczyków (38 goli w 60 meczach), ale w dużej mierze za specyficzną "cieszynkę" po każdym swoim trafieniu. Luca we wtorej pojawił się na Saebener Strasse i spotkał się z Pepem Guardiolą, z którym występował w barwach Bresci Calcio w sezonie 2002-2003. Jak podaje niemiecka prasa, obaj Panowie spędzili kilka chwil na rozmowie i wspominaniu dawnych czasów.
"Niemcy muszą w końcu wygrać ten turniej! Dla takich piłkarzy jak Lahm czy Schweinsteiger będzie to ostatnia szansa na wygranie mundialu" powiedział 36-letni Włoch, odpowiadając na jedno z wielu pytań, "Bayern nie powinien mieć problemów z powtórzeniem sukcesu w Niemczech. Z kolei w Lidze Mistrzów obok umiejętności trzeba mieć również szczęście". Dla przypomnienia, podajemy link, gdzie można obejrzeć niektóre bramki Toniego strzelone dla Bayernu - KLIKNIJ TUTAJ!
www.tz-online.de
Komentarze