Niestety, ale nie mamy dla Was zbyt dobrych wiadomości w sprawie sytuacji zdrowotnej Kingsleya Comana, który opuścił wczoraj przedwcześnie boisko w meczu z VfB Stuttgart.
Przypomnijmy raz jeszcze – w 26. minucie spotkania z VfB, podczas pojedynku biegowego z Marmoushem, na boisku upadł Kingsley Coman, który chwycił się za mięsień dwugłowy uda. Co prawda francuski skrzydłowy po chwili wstał, ale od razu udał się w stronę ławki Bayernu, po czym został zmieniony przez Leroya Sane…
Zgodnie z zapowiedziami Juliana Nagelsmanna, dziś nad ranem pomocnik przeszedł niezbędne badania w centrum wydajnościowym bawarskiego klubu.
− 25-letni Kingsley Coman nie wystąpi w ostatnim meczu Bayernu w 2021 roku przeciwko VfL Wolfsburg. Francuski zawodnik naderwał włókno mięśniowe w prawym udzie podczas wygranego 5:0 meczu w Stuttgarcie. Jest to wynik badań przeprowadzonych przez dział medyczny klubu – czytamy w oficjalnym oświadczeniu FCB.
Klub co prawda nie poinformował jak długo Coman nie będzie mógł grać w piłkę, ale wedle wstępnych szacunków może to być od 2 do nawet 6 tygodni (wiele zależy od procesu leczenia).
W bieżącym sezonie 2021/22 skrzydłowy FCB wystąpił w 17 spotkaniach, zaś jego dorobek w tym czasie to 5 bramek oraz 2 asysty. Zwłaszcza w ostatnich tygodniach Kingsley znajdował się w wysokiej formie – w ostatnich pięciu meczach miał udział przy 5 golach (3 trafienia i 2 asysty).
12:50
Według „Bilda” przerwa Comana od treningów potrwa 10 dni, po czym rozpocznie rehabilitację po Świętach Bożego Narodzenia. W najlepszym przypadku Kingsley będzie gotowy na Gladbach (7.01).
Komentarze