Potwierdziły się doniesienia z ostatnich tygodni odnośnie wypożyczonego od półtorej roku Marco Friedla z Bayernu Monachium do ekipy Werderu Brema.
Bayern Monachium poinformował wczoraj oficjalnie, że Marco Friedl został definitywnie wykupiony przez Werder Bremę. Młody defensor trafił do ekipy bremeńczyków zimą 2018 roku i miał okazję rozegrać w tym okresie łącznie 18 spotkań dla pierwszej drużyny SVW.
Kwota transferu nie została ujawniona, albowiem oba kluby miały dojść do porozumienia, że zachowają tę informację dla siebie. Portal „Transfermarkt.de” wycenia 21-letniego Austriaka na sumę 1,5 miliona euro.
− Marco zawsze dawał z siebie wszystko jako zawodnik Bayernu. Teraz wykona kolejny krok w swojej karierze. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w jego przyszłości – skomentował Hasan Salihamidzic.
− Poczułem się bardzo dobrze w Werderze od pierwszego dnia. Wszystko tutaj idzie do przodu i klub rozwija się. Jestem szczęśliwy, że będę mógł również przyczynić się do tego rozwoju w przyszłości – dodał Marco Friedl.
− Zawsze podkreślałem, że bardzo wysoko cenimy Marco i może on w przyszłości odegrać ważną rolę w obronie. Raz za razem udowadniał swoją wartość w tym sezonie i jestem szczęśliwy, że Marco chce kontynuować swój rozwój u nas – podsumował trener Werderu, Kohfeldt.
REKLAMA
Austriak spędził łącznie dziesięć lat swojej kariery w Bayernie Monachium – trafił do akademii FCB w lipcu 2008 roku. Z roku na rok Friedl skutecznie przechodził przez kolejne etapy szkolenia w zespołach „Dumy Bawarii”, zaś w listopadzie 2017 roku zaliczył debiut w seniorskiej kadrze FCB w Lidze Mistrzów oraz w Bundeslidze.
Komentarze