Napastnik Bayernu i reprezentacji Chorwacji po pierwszej diagnozie został odesłany przez lekarzy do domu ponieważ leczenie kontuzji uda zajęłoby kilka tygodni co wykluczyło go z turnieju EURO. Wczoraj snajper wypowiedział się publicznie i stwierdził ... że jest zupełnie zdrowy. "Wiem, że reprezentacja potrzebuje teraz spokoju, ale chciałbym tylko powiedzieć, że już ze mną wszystko w porządku. Biegam i trenuję. Nic mnie nie boli." powiedział Olić.
Sprawę w najbliższym czasie zbada chorwacki związek piłki nożnej. Jak wszyscy wiemy początkowo lekarz kadry stwierdził, że Ivica szybko będzie mógł wrócić do gry. Innego zdania byli medycy Bayernu, którzy po badaniach w Monachium stwierdzili, że Chorwat nie zagra przez kilka tygodni. W jego miejsce trener Slaven Bilić powołał Nikolę Kalinica. W gwoli pryzpomnienia na EURO Chorwaci zagrają w czwartek z Włochami, a do idealnego ustawienia brakuje im skrzydłowego, a na tej pozycji gra właśnie Olić.
źródło: Przegląd Sportowy
Komentarze