Po prawie ośmiu miesiącach poważnej kontuzji kolana, Ivica Olic we wtorek uczestniczył w pierwszej sesji treningowej Bayernu Monachium od października 2010 roku. Sam zawodnika, trener jak i dyrektor sportowy są z tego powodu bardzo zadowoleni.
Chorwacki napastnik rekordowego Mistrza Niemiec trenował dzisiaj po raz pierwszy po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. W końcu kibice monachijskiego klubu mogą powiedzieć: Olic wrócił!
Początkowo przewidywano jednak , że uraz ten wykluczy Olica na dłuższy okres, dlatego radość z powrotu Chorwata jest jeszcze większa. "Ivica pracował jak opętany. Cieszy mnie to szalenie, że on już teraz jest z powrotem. Jego mentalność jest imponująca" powiedział dyrektor sportowy Christian Nerlinger po treningu dla Tz.
Także trener Bawarczyków, Jupp Heynckes, był zadowolony z powrotu napastnika. "Lubię takich graczy jak Ivica Olic. To jest zawodnik, który zawsze jest gotowy do walki, który nigdy się nie poddaje, który gra zespołowo i wpływa bardzo pozytywnie na boisku" chwali Olica szkoleniowiec FCB.
Po półtora godzinnymtreningu Olic nie ukrywał radości z powrotu na boisko, mimo że był bardzo zmęczony. "Czekałem na to osiem miesięcy. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem wziąć udział w kompletnym treningu".
W październiku 2010 roku 31-latek nabawił się kontuzji lewego kolana w meczu międzynarodowym. Po przejściu operacji Chorwata czekała długa rehabilitacja. "To był najgorszy czas w moim życiu" przyznaje Olic.
źródło: tz-online.de
Komentarze