W ubiegły wtorek swoje ostatnie spotkanie w ramach fazy grupowej elitarnych rozgrywek Champions League rozegrali piłkarze Bayernu Monachium.
Przypominamy, że rywalem klubu ze stolicy Bawarii była ekipa Interu, gdzie obowiązki trenera pełni Simeone Inzaghi. Ostatecznie „Bawarczycy” nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń i pokonali ich 2:0.
Po ostatnim gwizdku w rozmowie dla włoskiej telewizji, na temat starcia z Bayernem wypowiedział się golkiper mediolańczyków, który podkreślił, że mimo przegranej, jego zespół nie zaprezentował się wcale źle i różnica między Włochami a mistrzami Niemiec nie była tak duża.
− Zagraliśmy dobre spotkanie. Mieliśmy jednak pecha, że nie objęliśmy prowadzenia i skomplikowaliśmy sobie grę, tracąc tanią bramkę przeciwko świetnym przeciwnikom – powiedział Onana.
− Mimo to mieliśmy swoje zdanie w najtrudniejszej grupie ze wszystkich i nie sądzę, że wieczorem widzieliśmy aż tak dużą różnicę między Bayernem a nami – podsumował Andre Onana.
Zarówno Bayern, jak i również Inter swojego rywala w ramach 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów poznają w przyszły poniedziałek. Jeśli mowa o monachijczykach, to FCB może trafić na Club Brugge, AC Milan, Liverpool lub Paris Saint-Germain.
Komentarze