Jeszcze kilka miesięcy temu Uli Hoeneß pozwolił sobie na ostrą krytykę obecnego papieża Benedykta XVI. Teraz prezydent FC Bayernu chciałby widzieć głowę Kościoła katolickiego w roli honorowego członka bawarskiego klubu.
Papież urodził się w Marktl - gminie położonej w Górnej Bawarii i jak każdy mieszkaniec tego landu kocha piłkę nożną. Podobno jest on również sympatykiem największego klubu w Niemczech.
"Jeśli da nam sygnał to udamy się do niego i wręczymy mu honorowe członkostwo" - powiedział Uli Hoeneß na przyjęciu w Sindelfinger Goldberg-Gymnasium.
Kilka miesięcy wcześniej Hoeneß skrytykował papieża w wywiadzie prasowym: "Widzę papieża jako gwiazdę muzyki pop. On jest zupełnie nierealny. To stanowi problem dla Kościoła." Poprzednik Benedykta XVI - Jan Paweł II był honorowym członkiem dwóch niemieckich klubów : Schalke 04 oraz Borussii Dortmund.
Watykański sekretarz stanu, kardynał Tarsicio Bertone, który przez lata pracował z kardynałem Josephem Ratzingerem powiedział niegdyś o nim: "Benedykt XVI to Beckenbauer Kościoła, genialny reżyser gry, libero, który dalekimi podaniami z głębi pola potrafi uruchomić boski atak".
Komentarze