Od pewnego czasu zdecydowana większość piłkarzy Bayernu Monachium przebywa na zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Nie dalej jak wczoraj odbył się pierwszy mecz z udziałem zawodników FCB.
Francja 2:1 (1:1) Mołdawia
Wczorajszego późnego wieczoru o 20:45 swoje pierwsze spotkanie w ramach trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej rozegrali piłkarze francuskiej kadry narodowej, którzy podejmowali na własnym podwórku ekipę Mołdawii.
Mimo całkowitej dominacji i licznych okazji bramkowych (zwłaszcza ze strony Francuzów) pojedynek na Stade de France w Paryżu zakończył się skromnym zwycięstwem mistrzów Świata 2:1.
Na pierwszego gola kilkadziesiąt tysięcy fanów zgromadzonych na paryskim stadionie nie musiało czekać zbyt długo, albowiem już w 9. minucie dość niespodziewanie na prowadzenie wyszli Mołdawianie za sprawą trafienia Vadima Raty. Wynik utrzymał się do 35. minuty, kiedy to na 1:1 wyrównał Raphael Varane.
Francja co prawda kontrolowała przebieg spotkania i całkowicie dominowała swoich rywali, ale bramka na wagę zwycięstwa padła dopiero na jedenaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry – rzut karny wykorzystał Olivier Giroud. Warto wspomnieć, że wygrana ta zapewniła Francuzom awans na Euro 2020.
Jako że Turcy zremisowali swój mecz z Islandią, to podopieczni Didiera Deschampsa awansowali na fotel lidera grupy H. Do tej pory mistrzowie Świata zgromadzili łącznie 22 punkty, zaś na wynik ten przełożyło się 7 zwycięstw, remis oraz porażka.
Zgodnie z zapowiedziami francuskiej prasy od samego początku mogliśmy wczoraj w akcji oglądać wszystkich trzech powołanych graczy Bayernu Monachium. Mowa rzecz jasna o takich zawodnikach jak Benjamin Pavard, Kingsley Coman oraz Corentin Tolisso. Z wyjątkiem Kingsley’a (88 minut), pozostali piłkarze rozegrali pełne 90 minut.
Komentarze