Wczoraj wieczorem zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec w ramach 26. kolejki niemieckiej Bundesligi, podejmowali na własnym podwórku Borussię Dortmund.
Koniec końców monachijczycy zwyciężyli zasłużenie 4:2 i zdobyli jakże cenne 3 punkty, które pozwoliły im wrócić na fotel lidera w tabeli ligowej. Bramki dla FCB zdobyli Gregor Kobel (samobójcze trafienie), Thomas Mueller (dwukrotnie) oraz Kingsley Coman.
Warto podkreślić, że było to zarazem debiutanckie zwycięstwo Thomasa Tuchela jako trenera Bayernu. Tradycyjnie już po zakończeniu meczu, w strefie mieszanej na pytania dziennikarzy odpowiadali piłkarze obu klubów. W przypadku Bayernu, swoje zdanie wyraził m. in. Benjamin Pavard, który zadedykował zwycięstwo Julianowi Nagelsmannowi.
− Byliśmy zaskoczeni zwolnieniem Juliana Nagelsmanna w zespole. To zwycięstwo z Borussią – dedykuję jemu, ponieważ przeszliśmy razem dobrą drogę i mieliśmy okazję razem pracować – powiedział Pavard.
− Teraz pod wodzą Thomasa Tuchela, nasz zespół wykonał wieczorem dobrze swoją pracę. Chcieliśmy wygrać mecz i odzyskać prowadzenie w lidze. Osiągnęliśmy jedno i drugie – dodał.
Benjamin Pavard został również zapytany w dalszej części rozmowy, jaki był wpływ Tuchela po kilku pierwszych sesjach treningowych na całą drużynę i sposób gry FCB.
− Każdy chce się poprawić, to normalne. To jest w mentalności każdego zawodnika tutaj w Bayernie Monachium. Chcieliśmy wygrać ten mecz i bez dwóch możliwych do uniknięcia bramek, które straciliśmy. Mogło być 4:0 lub nawet 5:0 – podsumował Benjamin Pavard.
Komentarze