W ostatnim czasie kibice Bayernu Monachium mieli niemałe powody do obaw, albowiem w meczu z Barceloną trzech zawodników doznało kontuzji…
Będąc dokładniejszym mowa o takich zawodnikach pierwszego zespołu jak Benjamin Pavard, Dayot Upamecano oraz Lucas Hernandez. Szczęście w nieszczęściu, tylko jeden z nich będzie potrzebował kilkutygodniowej przerwy.
Jak już poinformował wczoraj oficjalny serwis bawarskiego klubu, Lucas doznał kontuzji rozerwania pęczka mięśniowego, wskutek czego będzie zmuszony pauzować przez kilka tygodni. Francuz z pewnością ominie pojedynek z Borussią Dortmund, który odbędzie się 8 października na Signal Iduna Park.
Co do pozostałych dwóch francuskich graczy, to Benji i Upa potwierdzili na łamach mediów, że ich problemy zdrowotne nie są tak poważne i obaj zamierzają wrócić na sobotni bój w Bundeslidze z Augsburgiem.
− Zostałem uderzony w prawe udo, ale mogę trenować w piątek i zagrać w sobotę z Augsburgiem – powiedział Pavard.
− To nic groźnego. Będę gotowy na sobotę i Augsburg – podsumował krótko Upamecano.
REKLAMA
Mając na uwadze obecną sytuację kadrową, to z góry można zakładać, że w sobotnim starciu z Augsburgiem na środku obrony ujrzymy tym razem duet Dayot Upamecano oraz Matthijs de Ligt. Kwestią otwartą jest to, kto zagra po prawej stronie.
Komentarze