Latem 2019 roku Bayern Monachium pozyskał kilku nowych zawodników. Jednym z nich był Benjamin Pavard, za którego mistrzowie Niemiec zapłacili w sumie 35 milionów euro.
Początkowo wielu ekspertów i kibiców spodziewało się, że Francuz będzie pełnił raczej rolę rezerwowego, lecz od momentu swojego transferu Benjamin Pavard jest ważnym ogniwem w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec.
W najnowszym wydaniu magazynu „51”, który monachijczycy wydają każdego miesiąca, defensor rekordowego mistrza Niemiec odniósł się do swojej gry jako gracz FCB. Warto nadmienić, iż obok Neuera i Kimmicha, Benji posiada największą liczbę minut spędzonych na boiskach.
− Jeśli ktoś powiedziałby mi latem, że będę tyle grał, to pokiwałbym głową z niedowierzaniem. Jednakże byłem przygotowany do tego transferu i od pierwszego dnia czułem, że mogę się tutaj rozwinąć − powiedział Benjamin Pavard.
− Przede mną wciąż daleka droga. Zawsze staram się poprawić i grać lepiej. To nie są puste frazesy. Niezależnie jak kończy się mecz, po każdym starciu pytam sam siebie: 'Co zrobiłem źle? Co mogę zrobić lepiej następnym razem?' − mówił dalej.
− Staram się zachęcać i motywować w taki sposób. Po każdym spotkaniu zawsze staram się analizować swoją grę − podsumował mistrz Świata z 2018 roku.
REKLAMA
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to Benjamin Pavard miał okazję rozegrać w sumie 35 spotkań, w których to strzelił 2 bramki oraz zanotował 5 asyst. Ogółem rzecz biorąc Francuz na boiskach spędził 3070 minut.
Komentarze