Biorąc pod uwagę kilka ostatnich miesięcy, nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Benjamin Pavard jest jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy Bayernu.
Francuz co prawda spisywał się mocno przeciętnie na początku minionego sezonu, ale od stycznia 2022 roku defensor radzi sobie coraz lepiej i obecnie wielu kibiców nie ma wątpliwości, że Benji jest jednym z najlepszych defensorów i graczy Bayernu ostatnich miesięcy.
Co do jego słabej formy w 2021 roku, głównym powodem była depresja, z którą Francuz zmagał się od momentu wybuchu pandemii i lockdownu – w udzielonym wywiadzie dla francuskiego „Le Parisien”, Benjamin Pavard zdradził, że niewiele osób wie przez co przeszedł, zaś z jego głową było naprawdę bardzo źle…
− Niewiele osób wie przez co przeszedłem. Z moją głową było naprawdę bardzo źle. Na początku mówisz sobie, że to nic, że to minie, ale kiedy widzisz, że to trwa, że idziesz na trening i że nie masz banana na twarzy, musisz zareagować – powiedział Pavard.
− Wstawałem rano, nie miałem apetytu. Próbowałem być zajęty, gotować, oglądać seriale. Ale Netflix, to zapełniało tylko dwie minuty... Nie lubię słowa depresyjny, ale tak było... Maskowałam się przed innymi, ale dziś czuję się znacznie lepiej – mówił dalej.
− Wyszedłem z tego wszystkiego jako mężczyzna, to mnie zmieniło, przyznaję szczerze. Byłem sam jak wielu piłkarzy i musiałem otaczać się dobrymi ludźmi, żeby podnieść głowę i wyjść z tego – podsumował Benjamin Pavard.
REKLAMA
Francuski defensor od momentu rozpoczęcia swojej przygody z Bayernem Monachium miał okazję wystąpić w 127 meczach o stawkę. Jego dorobek to 7 bramek oraz 11 asyst. Ponadto razem z kolegami Benji sięgnął po 9 tytułów.
Komentarze