Już jutro o 15:30, emocje po raz kolejny sięgną zenitu, albowiem do akcji powracają zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec, którym ponownie przyjdzie rywalizować na krajowym podwórku.
Dokładnie jutro o 15:30, zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec rozegrają trzydzieste dziewiąte oficjalne spotkanie w tym sezonie – w ramach rozgrywek Bundesligi. Rywalem Bayernu będzie SC Freiburg, który zremisował ostatnio z Greuther Fuerth.
Podczas gdy podopieczni Christiana Streicha zremisowali 0:0 z SpVgg, to piłkarze klubu ze stolicy Bawarii w swoim ostatnim pojedynku w ramach Bundesligi, zdobyli 3 punkty i pokonali na własnym podwórku Union Berlin.
Starcie 27. kolejki ligowej pomiędzy monachijczykami a zawodnikami ze stolicy Niemiec zakończyło się rezultatem 4:0 na korzyść FCB. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Kingsley Coman, Tanguy Nianzou oraz Robert Lewandowski (dwukrotnie).
Po ostatnim triumfie na Allianz Arenie, „Bawarczycy” z całą pewnością będą mocno zdeterminowani, aby odnieść kolejne zwycięstwo i dopisać do swojego dorobku komplet punktów. Mistrzowie Niemiec mają jasno określony plan – zwyciężyć i umocnić się na fotelu lidera BL.
Sytuacja kadrowa Bayernu wydaje się być w miarę przejrzysta i Nagelsmann będzie musiał sobie poradzić co najmniej bez jednego zawodnika. Poza kadrą znajdzie się Eric Maxim Choupo-Moting, u którego stwierdzono wczoraj zakażenie koronawirusem.
Tym razem w wyjściowej XI może dość do kilku zmian. Według ustaleń „Kickera” blok defensywny FCB mają tworzyć Upamecano, Pavard i Hernandez. Ponadto od samego początku najpewniej ponownie zagra Jamal Musiala. Jak może zagrać Bayern i Freiburg w jutrzejszym meczu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Bayern XI: Neuer - Pavard, Upamecano, Hernandez - Kimmich, Musiala - Gnabry, Mueller, Sane, Coman - Lewandowski.
Freiburg XI: Flekken - Kuebler, Lienhart, Schlotterbeck, Guenter - Eggestein, Hoefler - Sallai, Jeong, Grifo - Hoeler.
REKLAMA
Komentarze