Bayern Monachium w zakończonym niedawno sezonie zdobył potrójną koronę. Mimo tak ogromnego sukcesu, jedna z największych piłkarskich legend - Pele, twierdzi że Bawarczyków nie można jeszcze uważać za najlepszą europejską drużynę.
Klub ze stolicy Bawarii w rozgrywkach 2012/2013 osiągnął wszystko, co było do osiągnięcia. Die Roten po dwóch latach bez tytułów zdobyli triplet. W rekordowym czasie wygrali mistrzostwo kraju, do którego później dodali zwycięstwo w Champions League, a także triumf w Pucharze Niemiec. Miniony sezon dla bawarskiego giganta był zarrazem najlepszym w 113-letniej historii klubu. Jednak 3-krotny mistrz świata nie zgadza się z twierdzeniem, że Gwiazda Południa to numer 1 na Starym Kontynencie. Były reprezentant Brazylii twierdzi, że zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów to za mało, by nazwać Bayern najlepszym zespołem w Europie.
Wygranie Ligi Mistrzów nie jest równoznaczne z byciem najlepszym w Europie. Bayern musi podtrzymać pasmo sukcesów przez cztery albo pięć lat, żeby pokazać, że nie ma sobie równych. - powiedział w wywiadzie dla Sport Bild.
72-letni honorowy prezydent New York Cosmos wierzy, że Bawarczycy pod wodzą nowego szkoleniowca - Pepa Guardioli, powtórzą sukces z sezonu 12/13 i stanie się w kolejnych latach europejskim dominatorem .
Bayern wciąż jest daleki od bycia dominatorem. Być może uda mu się to za kadencji Pepa Guardioli, pod wodzą którego Barcelona nie miała sobie równych - zakończył.
Źródło: goal.com
Komentarze