Na pewnym etapie swojej kariery wielu piłkarzy Bayernu było wypożyczanych w celu zdobycia doświadczenia meczowego. Takie epizody mają za sobą m.in. Philipp Lahm, David Alaba czy Toni Kroos. Julian Green, mimo wielu spekulacji, najprawdopodobniej przyszły sezon spędzi pod okiem Pepa Guardioli.
"Nigdy nie jest łatwo być wielkim klubie, w pierwszej drużynie, ale on zasługuje na szansę i grę z nami" - powiedział trener o młodym Amerykaninie na konferencji przed wyjazdem na tournee po USA - "W tej chwili myślę, że zostanie. Zobaczymy co będzie działo się na przygotowaniach do sezonu, ale znam go. Zawsze przykłada się na treningach, to dobry chłopak i mój pierwszy pomysł, to zatrzymanie go na cały sezon".
W poniedziałek ogłoszona została lista zawodników, którzy polecą do Stanów Zjednoczonych. Guardiola zdecydował się wziąć ze sobą Juliana, chociaż ten narzekał na ból w kolanie.
"Przez dwa, trzy kolejne dni nie będzie go na boisku" - zdradza Pep - "Ale mam nadzieję, że będzie zdrowy i zagra tyle czasu, ile będzie możliwe".
Fani soccera doskonale znają już tego nastolatka. Powołanie Greena na Mundial w Brazylii było sporą niespodzianką, choć sam Guardiola nie był tym faktem zaskoczony - "Był z nami podczas przedsezonowych przygotowań i byliśmy pod dużym wrażeniem jego talentu oraz jego poruszania się pod bramką".
"Rozmawiałem o jego umiejętnościach wielokrotnie przez ostatni rok z trenerem reprezentacji USA, moim serdecznym przyjacielem Jurgenem Klinsmannem. Na mistrzostwach grał tylko trochę, ale jak już pojawił się na boisku to pokazał na jakim gra poziomie i strzelił piękną, piękną bramkę" - dodaje Pep - "Cieszymy się, że jest z nami".
Źródło:
zachar
Komentarze