Jak donoszą niemieckie media Pep Guardiola w niedzielę na jednej z ulic Monachium miał stłuczkę. Powodem kolizji była zbyt bliska jazda za VW Polo. Samochód w pewnym momencie gwałtownie zahamował, czego nie przewidział szkoleniowiec Bayernu i się z nim zderzył. Jak podaje Bild w wypadku nikt nie ucierpiał: "Było tylko dużo negocjacji" napisali.
Sytuacja została bardzo szybko opanowana, obyło się bez awantur i wzywania policji stwierdzają świadkowie tego zdarzenia. Bild podaje, że trener Bawarczyków wręczył mu kartkę "możliwe, że z numerem ubezpieczenia albo informacjami kontaktowymi". Ofiara wypadku dobrze wiedziała z kim miała do czynienia i na odchodnym zdążył sobie jeszcze cyknąć fotkę z Pepem.
Pep Guardiola was involved in a 'slight' car accident in Munich today. [Bild] pic.twitter.com/Hr6HbQAH2w
REKLAMA
— Mohamad Al Sabe3 (@BundeSabeh) marzec 2, 2015
Komentarze