Po kilku dniach ciężkiej pracy na zgrupowaniu oraz wygranym meczu towarzyskim Pep Guardiola postanowił dać swoim podopiecznym złapać nieco oddechu i dzień dzisiejszy ogłosił wolnym od treningów. Zawodnicy oczywiście skorzystali z tej okazji, aby trochę pozwiedzać Doha, gdzie pięknych miejsc nie brakuje, jednak Philipp Lahm i spółka nie byli bardzo aktywni, bowiem większość czasu spędzili na regeneracji oraz relaksie w ośrodku, do którego przybyli 5. stycznia.
"Obejrzałem film w ciszy i spokoju, a później udam się na masaż" powiedział Toni Kroos w czasie pory obiadowej. Po siedmiu sesjach treningowych oraz rozegranym sparingu najważniejsze jest naładowanie na nowo akumulatorów. "W kolejnych dniach również czeka nas wielki wysiłek" dodał pomocnik Bayernu Monachium. Reprezentant Niemiec co prawda zastanawiał się nad jakimś dłuższym spacerem, jednak jak sam przyznał "słońce jeszcze nie wyszło, więc jestem tutaj".
W wyniku tego, że dzisiaj pogoda nie była najlepsza, wielu piłkarzy pozostało w hotelu. "Odpoczywam sobie" powiedział krótko Daniel van Buyten, zaś Jerome Boateng dodał: "Niekórzy spędzają czas na graniu na Playstation, inny grają w pokera, a pozostali po prostu się relaksują. Z kolei ja lubię pospać". Trochę bardziej aktywny okazał się Guardiola, który w towarzystwie swojego kolegi Raula Gonaleza zjadł lunch na mieście. Z kolei Pierre-Emile Hojbjerg, Lukas Raeder oraz lekrze Peter Ueblacker i Roland Schmidt skorzystali z okazji i udali się na rajd po pustyni, a następnie uprawiali jeden z lokalnych sportów, zas do ośrodka wrócili pod wieczór.
Czterech zawodników o przerwie nie chciało słyszeć - Arjen Robben, Bastian Schweinsteiger, Thiago Alcantara oraz Holger Badstuber zaraz po przebudzeniu udali się na siłownie. Piłkarze nie chcą przerywać swoich indywidualnych programów rehabilitacyjnych, dlatego też pojawili się w salach ćwiczeń. Plan dnia do normy wróci już jutro, kiedy to kibice będą mogli zobaczyć Bawarczyków w czasie dwóch sesji treningowych.
Komentarze