Wczorajszego wieczoru swoje pierwsze spotkanie w ramach trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej rozegrali zawodnicy niemieckiej kadry narodowej.
Choć podopieczni Hansiego Flicka rozbili Liechtenstein aż 9:0, to dla jednego z zawodników wczorajszy bój w Wolfsburgu mógł zakończyć się bardzo tragicznie… Mowa o sytuacji z początku pierwszej połowy, kiedy to brutalnie przez rywala potraktowany został Leon Goretzka.
Co prawda zagarnie Jensa Hofera było przypadkowe, ale jego noga ostatecznie wylądowała na głowie i szyi pomocnika rekordowego mistrza Niemiec. 26-latkowi udzielono momentalnie pierwszej pomocy i choć ten powrócił do gry chwilę później, to koniec końców lider środka pola „Die Mannschaft” został zmieniony w przerwie spotkania na Volkswagen-Arenie.
Co do piłkarza Liechtensteinu, to jak można było się spodziewać, został on karny czerwoną kartkę. Warto jednak wspomnieć, że Leon nie chował urazy wobec swojego rywala. Kiedy obaj Panowie schodzili z boiska, 24-latek przeprosił gracza Bayernu, a ten odwdzięczył się w pięknym stylu, podarowując mu swój trykot.
– Był całkowicie wyczerpany i zniechęcony, było mi go całkowicie żal. Dlatego dałem mu swoją koszulkę – skomentował po meczu Goretzka.
Co prawda Leon Goretzka opuścił już zgrupowanie kadry narodowej Niemiec, ale jak sam poinformował w mediach społecznościowych – wszystko jest w porządku i czuje się dobrze.
Komentarze