Pierwszy mecz towarzyski Bayernu Monachium z SV Lippstadt na pewno nie zostanie dobrze zapamiętany przez Arjena Robbena. Holender, który miał udział przy pierwszym goli, a sam był autorem drugiego trafienia, opuścił plac gry już w 35.minucie.
REKLAMA
Nie ma jeszcze dokładnej diagnozy w sprawie urazu Robbena - tę poznamy zapewne dopiero po powrocie drużyny do Monachium. Początkowe doniesienia były optymistyczne ponieważ mówiono o lekkim urazie, a samo zejście Holendra z boiska miało mieć cel zapobiegawczy.
W przerwie meczu nastroje fanów Bayernu pogorszył jednak Hermann Gerland, który powiedział, że uraz ten może być znacznie poważniejszy...
Bild
REKLAMA
Źródło:
pk
Komentarze