‘Aktor’ Sergio Pinto z Hannoveru 96 wychodzi z inicjatywą pogodzenia się z Uli Hoenessem. Jednak nie potrafi on sobie odmówić małej riposty w stronę prezydenta FC Bayernu.
Po przegranej 1-2 z Hannoverem 96, prezydent FC Bayernu był strasznie wkurzony i dał upust swoim emocją: „Muszę coś w tej kwestii powiedzieć: uważam to za karygodne jak ten zawodnik od lat aktorzy. On cztery razy się przeturlał … Jak on będzie mógł spać tej nocy? - to chciałbym wiedzieć!”
Wczoraj Pinto wedle doniesień ‘Bildu’ miał spokojnie powiedzieć: „Spałem bardzo dobrze! To był faul. Za wszystko co się potem wydarzyło nie jestem odpowiedzialny. Robią ze mnie kozła ofiarnego!”.
Co do napadu złości prezydenta Bayernu: „nie wiem co spowodowało, że Uli Hoeness się tak zachował, ale chętnie znowu uścisnę mu dłoń” – powiedział zawodnik Hannoveru na łamach ‘Sport1’.
Źródło: tz.de
Komentarze