Jak już doskonale wiemy 25-letni Joshua Kimmich nie zagra już w 2020 roku, jako że w ubiegłą niedzielę przeszedł operację kontuzjowanego prawego kolana.
Niemiecki pomocnik doznał kontuzji w wygranym 3:2 meczu ligowym z Borussią Dortmund i pewnym jest, że nie zagra już w tym roku. Klub zakłada jednak, że Joshua Kimmich powróci do gry w styczniu przyszłego roku.
Kiedy jednak tak naprawdę należy spodziewać się powrotu 25-latka do pełnej sprawności? Sytuacji tej z bliska postanowili przyjrzeć się dziennikarze niemieckiego tygodnika „Sport Bild”.
Dziesięć tygodni przerwy
Na całe szczęście wykonana w niedzielę operacja w klinice w Innsbrucku zakończyła się pomyślnie i obecnie Niemiec przez dłuższy czas będzie zmuszony poruszać się o kulach. Według doniesień wspomnianego wyżej źródła pomocnik na początku grudnia ma rozpocząć intensywną rehabilitację.
Plan powrotu Kimmicha zakłada stopniową kontrolę obciążenia − na samym początku Joshua rozpocznie treningi od biegów na bieżni. Potem w miarę upływu czasu obciążenie będzie zwiększane tak, aby jednocześnie nie podejmować zbyt wielkiego ryzyka.
Celem samego zawodnika jest z kolei powrót na murawę jeszcze w tym roku i rozpoczęcie indywidualnych treningów. Z kolei na początku 2021 roku Niemiec miałby wznowić ćwiczenia z piłką. W takim wypadku powrót do zajęć z kolegami i odzyskanie pełnej sprawności jest bardziej realistyczne pod koniec stycznia, a nie na początku Nowego Roku.
Komentarze