Wczorajszego późnego wieczoru w ramach czwartej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej odbył się drugi mecz z udziałem zawodników Bayernu Monachium.
Tym razem w akcji mogliśmy oglądać polską reprezentację narodową, której przyszło mierzyć się z Austriakami. Stawką spotkania rozgrywanego na Ernst Happel Stadion we Wiedniu były pierwsze punkty w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w 2020 roku.
Choć w pierwszej części spotkania podopieczni Jerzego Brzęczka nie prezentowali się za dobrze, to w drugich 45 minutach Polacy zagrali znacznie lepiej. Ostatecznie pojedynek zakończył się skromnym, ale jakże cennym zwycięstwem „Biało-czerwonych”, którzy wygrali w stolicy Austrii 1:0.
Jedynego gola dla naszych rodaków zdobył w 69. minucie Krzysztof Piątek, który na boisku zameldował się dziesięć minut wcześniej. Za grę pochwalić warto m. in. Roberta Lewandowskiego, który był obecny wszędzie i walczył zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.
Z kolei w ekipie gospodarzy dobrze prezentował się przede wszystkim David Alaba, który został wystawiony przez trenera Fodę w pomocy. Zarówno snajper, jak i defensor bawarskiego klubu rozegrali wczorajszy mecz w pełnym wymiarze czasowym.
„Biało-czerwoni” do akcji wracają już za dwa dni, kiedy to w drugim starciu eliminacyjnym do Euro podejmą na własnym podwórku w Warszawie łotewską reprezentację narodową. Podobnie zresztą o kolejne punkty powalczą Austriacy – rywalem Alaby i spółki będzie Izrael, który zremisował wczoraj 1:1 ze Słowenią.
Polska: Szczęsny – Bereszyński, Bednarek, Glik, Kędziora – Zieliński (59’ Piątek), Krychowiak, Klich, Grosicki (90’ Pazdan) – Milik (46’ Frankowski), Lewandowski
Austria: Lindner – Lainer, Dragovic, Hinteregger, Woeber – Grillitsch (84’ Onisiwo), Baumgartlinger – Lazaro (81’ Janko), Sabitzer, Alaba – Arnautovic
Bramki: 0:1 (69’ Milik)
REKLAMA
Komentarze