Dokładnie w ubiegłą sobotę (18 września) swoje kolejne spotkanie w nowym sezonie niemieckiej Bundesligi rozegrali zawodnicy Bayernu Monachium.
Bayern spełnił oczekiwania kibiców i odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo, gromiąc na własnym podwórku drużynę Bochum aż 7:0 (raport z tego spotkania znajdziecie pod tym linkiem).
W ostatnim czasie na temat porażki swojego zespołu wypowiedziało się kilku graczy klubu z Zagłębia Ruhry. Swoje zdanie wyraził między innymi napastnik Sebastian Polter, który podkreślił, że tylko kibice VfL byli „obecni” tamtego dnia na Allianz Arenie w Monachium.
− Już w pierwszych 15 minutach udowodniliśmy, że przez ten czas byliśmy skoncentrowani i zagraliśmy dobry mecz − powiedział Polter.
− Mimo wszystko powinniśmy to zaprezentować przez pełne 90 minut gry. Musimy to sobie uzmysłowić. Jedynymi, którzy się pokazali, byli nasi kibice na trybunach − mówił dalej.
− Z całego serca dziękujemy naszym kibicom, że towarzyszyli nam i wspierali nas w Monachium − podsumował Sebastian Polter.
REKLAMA
Warto przypomnieć, że w historii VfL Bochum była to największa porażka ligowa. Ponadto po rozegraniu pięciu kolejek w nowym sezonie Bundesligi, podopieczni Thomasa Reisa podobnie jak Greuther Fuerth posiadają najgorsze defensywy w lidze (po 13 straconych bramek).
Komentarze