DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

3 punkty zostają w Monachium! Bayern zwycięża 3:2

fot.

Bayern Monachium ma już za sobą trzydziesty oficjalny mecz o stawkę w sezonie 2021/22. Podobnie jak ostatnio, drużynie prowadzonej przez Juliana Nagelsmanna przyszło mierzyć się w Bundeslidze.

Nie tak dawno temu, dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, gdzie trenerem jest Julian Nagelsmann. Tym razem Bayern podejmował w ramach 21. kolejki Bundesligi ekipę RB Lipsk. Warto podkreślić, że dla FCB było to dokładnie trzydzieste staracie w kampanii 2021/22.

REKLAMA

Koniec końców pojedynek na Allianz Arenie, gdzie zasiadło 10 000 kibiców, zakończył się wynikiem 3:2 na korzyść FCB. Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Thomas MuellerRobert Lewandowski oraz Josko Gvardiol (samobójcze trafienie).

Warto podkreślić, że dzięki dzisiejszej wygranej kolejny rozdział w historii napisał kapitan i numer jeden w bramce Bayernu, czyli Manuel Neuer, dla którego było to 310. zwycięstwo ligowe w karierze, wskutek czego Manu wyrównał rekord wszech czasów, który należał do Manuela Neuera.

Mistrzowie Niemiec na regenerację i przygotowania do kolejnego pojedynku ligowego będą mieli tydzień – dokładnie w najbliższą sobotę o 15:30, podopiecznym Juliana Nagelsmanna przyjdzie zagrać na wyjeździe w ramach 22. kolejki Bundesligi z drużyną VfL Bochum.

Bez zmian w wyjściowej XI

Biorąc pod uwagę starcie ligowe sprzed dwóch tygodni, kiedy to monachijczycy rozbili na wyjeździe Herthę BSC w ramach 20. kolejki (bramki zdobywali Corentin Tolisso, Thomas Mueller, Leroy Sane oraz Serge Gnabry), trener Nagelsmann nie zdecydował się na ani jedną zmianę.

REKLAMA

Poza szeroką kadrą na dzisiejsze zawody w stolicy Bawarii znalazło się łącznie czterech zawodników pierwszego składu FCB. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Leona Goretzkę, który w dalszym ciągu boryka się z urazem rzepki, którego nabawił się na początku grudnia minionego roku.

Ponadto nieobecni byli także Josip Stanisic (brak gotowości), Eric Maxim Choupo-Moting & Bouna Sarr (Puchar Narodów Afryki) oraz Alphonso Davies (zapalenie mięśnia sercowego). Warto wspomnieć, że zgodnie z zapowiedziami prasy, w wyjściowej XI bawarskiego klubu znalazł się Lucas Hernandez, który w ubiegłą środę doznał niegroźnego urazu stopy.

W związku z taką, a nie inną sytuacją kadrową, mistrzowie Niemiec dzisiejsze zawody na Olympiastadion rozpoczęli w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Benjamin PavardNiklas Suele oraz Lucas Hernandez w obronie.

Jeśli mowa o linii pomocy, to trener postawił na takich graczy jak Joshua KimmichCorentin TolissoSerge GnabryThomas MuellerLeroy Sane oraz Kingsley Coman. Funkcję napastnika pełnił tradycyjnie Robert Lewandowski. Na ławce znaleźli się: Sven Ulreich, Paul Wanner, Dayot UpamecanoOmar RichardsTanguy NianzouMalik TillmanMarcel SabitzerMarc Roca oraz Jamal Musiala.

Mueller i Lewy z bramkami

Jak można było się spodziewać, obie drużyny zaczęły dzisiejsze zawody na Allianz Arenie bardzo ofensywnie i już od samego początku starały się zagrozić bramce swoich rywali. Mimo wszystko na pierwszą groźną akcję przyszło nam czekać do 5. minuty, kiedy to szczęścia próbował Serge Gnabry.

Gulacsi nie miał jednak problemów i wybronił uderzenie niemieckiego pomocnika. Niemniej jednak siedem minut później, węgierski golkiper musiał skapitulować. Co prawda bramkarz RBL obronił uderzenie Roberta Lewandowskiego, ale przy dobitce Thomasa Muellera był bezsilny i monachijczycy zasłużenie wyszli na prowadzenie.

W kolejnych minutach RBL mogło dwukrotnie doprowadzić do wyrównania, jednakże górą był Manuel Neuer. Mistrzowie Niemiec w dalszym ciągu realizowali swój ofensywny plan, ale w 27. minucie „nadziali się” na kontrę i golem na 1:1 popisał się Silva, który wykorzystał idealne dogranie Daniego Olmo.

REKLAMA

Gospodarze odpowiedzieli kilka minut później golem Muellera z główki, ale po chwili trafienie zostało anulowane, po tym jak sędzia główny skorzystał z systemu VAR. Podopieczni Juliana Nagelsmanna nie zamierzali jednak odpuszczać i nieustannie dążyli do objęcia prowadzenia, podczas gdy goście z Lipska przy każdej możliwej sposobności, starali się odpowiedzieć tym samym.

Koniec końców „Bawarczycy” dopięli swego tuż pod koniec pierwszej części spotkania – Coman zagrał doskonałą wręcz piłkę na głowę Lewandowskiego, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do siatki. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i obie strony udały się na przerwę do swoich szatni.

3 punkty zostają w Monachium!

Podczas gdy Bayern wyszedł na murawę w drugiej połowie w niezmienionym ustawieniu, to Domenico Tedesco zdecydował się na jedną zmianę – na murawie zameldował się Szoboszlai. Goście zaczęli bardzo ofensywnie i od pierwszych minut starali się doprowadzić do wyrównania.

Po kilku nieudanych próbach, w 53. minucie świetnym podaniem uruchomiony został Nkunku, który z zimną krwią pokonał Neuera i strzelił bramkę na 2:2. Monachijczycy po stracie bramki, błyskawicznie starali się odpowiedzieć. Najpierw szczęścia próbował Lewandowski, ale Polak się pomylił.

Koniec końców w 58. minucie gospodarze dopięli swego – Gnabry próbował dośrodkować, ale piłka odbiła się od Gvardiola i szczęśliwie padła do siatki. Kilka minut później, Nagelsmann zdecydował się na pierwszą zmianę – na boisku zameldował się Musiala. W kolejnych minutach z kolei szanse otrzymali Upamecano, Nianzou i Sabitzer.

W ostatnim kwadransie szczęścia próbowali jeszcze m. in. Coman oraz Klostermann, ale obaj zawodnicy nieznacznie się pomylili. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry powinno być 4:2, ale Leroy Sane pomylił się o kilka centymetrów. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i „Bawarczycy” zasłużenie zwyciężyli 3:2.

Zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec będą mieli dokładnie tydzień na właściwą regenerację, analizę dzisiejszego spotkania i przygotowania do kolejnego wyzwania na krajowym podwórku. Za tydzień w sobotę (12 lutego), monachijczykom przyjdzie zagrać na wyjeździe z VfL Bochum w ramach 22. kolejki Bundesligi.

Przypominamy, że koszulki oraz gadżety Bayernu znajdziecie w sklepie naszego partnera - Pod Stadionem. Ostatnio pojawiło się sporo nowych gadżetów, więc warto zaglądnąć!
Źródło: Własne
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...